Planowanie
Przygotowując się do stworzenia własnych pralinek, jednym z najważniejszych kroków jest zaplanowanie procesu. Zacznij od wyboru rodzaju czekolady, którą chcesz użyć - biała, mleczna czy ciemna, każda z nich daje inny smak i efekt wizualny. Kolejnym krokiem jest wybór nadzienia - do dyspozycji masz szeroką gamę różnorodnych smaków, począwszy od masy marcepanowej, przez kremy na bazie alkoholu, po orzechy i owoce. Przygotuj również formy do pralinek oraz folię aluminiową lub papier do pieczenia, na którym będziesz je schładzać.
Przygotowanie czekolady
Przygotowanie czekolady jest niezwykle istotnym procesem, którego nie można przyspieszyć. Zaczynasz od połamania czekolady na mniejsze kawałki, a następnie topisz je w kąpieli wodnej. Czekolada nie powinna mieć kontaktu z wodą, dlatego użyj dwóch naczyń: jednego z gorącą wodą, drugiego do topienia czekolady. Pamiętaj, aby czekolada się nie przypaliła, mieszaj ją regularnie. Kiedy czekolada jest już całkowicie roztopiona, możemy ją wyjąć z kąpieli wodnej.
Nadzienie i formowanie pralinek
Najbardziej kreatywnym etapem w produkcji własnych pralinek jest przygotowywanie nadzienia i formowanie pralinek. Użyj wcześniej przygotowanej czekolady oraz formy. Wypełnij jedną warstwę czekolady na dnie każdej z foremek, następnie na czekoladę nałóż nadzienie. Pamiętaj, aby pozostawić trochę miejsca na kolejną warstwę czekolady. Gdy nadzienie jest już na swoim miejscu, dolej resztę czekolady, wypełniając formę do końca. Praliny teraz są gotowe do schłodzenia. Możemy je włożyć do lodówki na kilka godzin, aby całkowicie stwardniały.
Zdobienie i przechowywanie pralinek
Kiedy pralinki są już ostudzone, można je wyjąć z foremek i zacząć dekorować. Możemy użyć do tego polewy czekoladowej, cukru pudru, posypki lub nawet farb spożywczych. Twoja wyobraźnia jest tu jedynym ograniczeniem. Przechowuj pralinki w chłodnym miejscu, najlepiej w szczelnie zamkniętym pojemniku. Pamiętaj, że domowej roboty pralinki nie zawierają konserwantów, więc ich trwałość jest znacznie krótsza niż pralin kupnych. Najlepiej spożyć je w ciągu kilku dni.