Jeśli jesteś posiadaczem świeżego tatuażu, z pewnością zostałeś odpowiednio poinstruowany w kwestii tego, jak o niego dbać w czasie gojenia. To bardzo istotne, bo od Twojego zaangażowania będzie zależało to, jak motyw będzie się prezentował w późniejszych latach. Aby świeży tatuaż ładnie się goił, należy przemywać go łagodnymi żelami, smarować maścią ułatwiającą regenerację naskórka oraz pozwolić mu oddychać. Jak więc zadbać o niego po zagojeniu? Co zrobić, aby jak najdłużej zachował swój świetny wygląd?
Filtry, filtry i jeszcze raz filtry!
Tatuaże nie lubią słońca ani solarium. Promienie UVA i UVB mają niekorzystny wpływ na barwniki umieszczone pod skórą. Nadmierna ekspozycja bez odpowiedniej ochrony SPF spowoduje, że tatuaż po prostu wyblaknie. Czarne tatuaże z czasem zrobią się zielonkawe, a kolorowe - spłowiałe. Aby tego uniknąć, przed każdą ekspozycją na słońce należy posmarować tatuaże kremem z najwyższym możliwym filtrem (SPF 50+). Dzięki temu ciemniejsze partie skóry (te z tatuażem) nie będą pochłaniały promieni słonecznych, a tusz zachowa swoje kolory. Oczywiście należy o tym pamiętać nie tylko latem, podczas leżenia na plaży. Najwyższe filtry powinny być stosowane przez cały rok, kiedy tylko temperatura pozwala pozbyć się kurtek. Rower, bieganie czy inne aktywności uprawiane na świeżym powietrzu, nawet przez krótki czas, mogą mieć wpływ na wygląd tatuażu. Bez względu na porę roku, warto motywy zabezpieczać odpowiednimi kremami. Wielu miłośników sportów zimowych zapomina o stosowaniu filtrów podczas aktywności np. na stoku. W górach, w otoczeniu śniegu odbijającego światło, bardzo łatwo o oparzenia. Dlatego też jeśli posiadasz tatuaże na dłoniach, szyi czy twarzy, powinieneś zaopatrzyć się w specjalny i poręczny sztyft z filtrem SPF, który zmieścisz w nawet najmniejszej kieszeni kurtki. Podobnie z solarium. Jeśli z niego korzystasz, a chcesz zachować piękno swoich tatuaży, stosowanie najwyższych filtrów jest absolutną podstawą.
Nawilżaj skórę
Faktem jest, że tatuaż najlepiej wygląda zaraz po zrobieniu. Aby jak najdłużej zachować jego ostrość i piękne kolory, warto nabrać nawyku smarowania tatuażu mocno nawilżającym balsamem. O ile w przypadku pań, stosowanie podobnych kosmetyków jest codziennością, o tyle panowie znacznie rzadziej posiadają balsamy nawilżające w swoich kosmetyczkach. Co prawda w drogeriach czy aptekach bez problemu można znaleźć produkty przeznaczone do skóry tatuowanej, ale to tak naprawdę dobry chwyt marketingowy. Produkt tego typu nie przywróci tatuażowi dawnych kolorów ani go jakoś spektakularnie nie odmieni. Balsamy i kremy o takim przeznaczeniu niewiele różnią się składem od standardowych balsamów nawilżających. Pomyśl - jeśli skóra regularnie smarowana odpowiednim balsamem czy oliwką wygląda ładnie i zdrowo, podobnie będzie ze skórą z tatuażem. Zadbaj o odpowiednie nawilżanie (wewnętrzne i zewnętrzne) i ciesz się oryginalnym i pięknym tatuażem przez długi czas.
Powyższe rady będą miały sens jedynie wtedy, kiedy od momentu wyjścia ze studia odpowiednio zadbasz o swój tatuaż. Daj sobie kilka tygodni, aby porządnie się wygoił. Staraj się w tym czasie unikać słońca, sportów wyczynowych, przegrzania czy przemarznięcia. Stosuj odpowiednie maści i dbaj o to, co ma stanowić ozdobę. Nie pożałujesz!