Niemal każdej kobiecie zdarzyło się być na tyle zmęczoną, że padła na łóżko zapominając zdjąć biustonosz. Istnieje również wiele zwolenniczek zakładania stanika do snu, które twierdzą, że pomaga to ujędrnić piersi i sprawia, że biust wraz z wiekiem nie będzie poddawał się grawitacji. Okazuje się jednak, że śpiąc regularnie ubrana w ten element bielizny pogarszasz nie tylko swój komfort, ale również zdrowie. Sprawdź dlaczego powinnaś pamiętać o rozpinaniu biustonosza za każdym razem, gdy kładziesz się do snu.
Dla komfortu
Spanie służy regeneracji organizmu i pozwala nabrać sił na nowy dzień. Trudno jednak wypocząć, kiedy uciskają nas ramiączka, a haftki wpijają się w skórę. Może to powodować większe poczucie zmęczenia i ciągłego niewyspania, ponieważ organizm nie będzie w stanie w pełni się zregenerować. Szczególnie problematyczne są biustonosze z fiszbinami oraz te, które wykonane są z syntetycznych, nieprzepuszczających powietrza tkanin. Nawet producenci bielizny zalecają, aby nie nosić biustonosza przez dłuższy czas niż 7 godzin pod rząd. Jest to ważne nie tylko dla wygody, ale przede wszystkim dla zdrowia.
Dla zdrowia
Biustonosze wyposażone w metalowe usztywnienia uciskają ciało, utrudniając tym samym prawidłowe krążenie krwi. Ponadto węzły chłonne obecne w piersiach, które odpowiedzialne są za usuwanie toksyn nie mogą pełnić przez to swoich funkcji. Niebezpieczne są także biustonosze sportowe, które zdaniem lekarzy w dłuższym okresie mogą powodować nie tylko dyskomfort, ale również obrzęki i stany zapalne.
Wiele kobiet, które obawiają się, że wraz z wiekiem piersi opadną, decyduje się na spanie w staniku, wierząc, że tym samym powstrzyma ten proces. Tymczasem, ta część bielizny skonstruowana jest tak, aby wspierała piersi od dołu. Podczas leżenia, grawitacja działa w taki sposób, że tkanka, z której zbudowany jest biust rozmieszcza się nie w dół, a na klatkę piersiową. Spanie w biustonoszu jest więc zbędne, a ryzyko zaburzeń jakie może wywołać jest niepotrzebne.
Dodatkowo, ucisk stanika powoduje także, że temperatura w okolicy klatki piersiowej podnosi się. Lekarze ostrzegają, że może to sprzyjać rozwojowi komórek nowotworowych.
Spanie w biustonoszu nie jest dobrym rozwiązaniem, szczególnie jeśli ten nie jest idealnie dopasowany. Warto więc zrezygnować i pozwolić sobie na zdrowy sen i wypoczynek bez narażania się na nieprzyjemny ucisk przez całą noc.