Pieczarki to jedne z najchętniej wybieranych i najczęściej jedzonych grzybów. Posiadają one mniej intensywny smak niż ich kuzyni zbierani w lesie, ale dlatego też nie dominują w większości dań. Stanowią dodatek do zup, sosów i mięs. Czy można je jednak samemu wyhodować?
Najważniejsze jest miejsce
Pieczarki potrzebują optymalnych warunków do wzrostu. Potrzebujemy, więc dla nich odpowiedniego miejsca. Najlepiej posadzić grzyby na polu uprawnym, jednak niektórzy też hodują je w zamkniętych pomieszczeniach np.: piwnicy. Podłożem dla pieczarek jest koński obornik lub w przypadku, gdy nie możemy go dostać, popularny kurzak i słoma. Co więcej najlepiej czują się one w zacienionym miejscu, więc jeśli już hodujemy je w ogrodzie to sadzimy grzyby na północnej stronie lub pod drzewem czy żywopłotem.
Przygotuj podłoże i czekaj
Następnie, gdy już wybraliśmy miejsce na hodowlę pieczarek, mieszamy ze sobą ziemię, torf oraz węglan wapnia. Umieszczamy ją w skrzyni lub na wyznaczonym miejscu, podlewamy i czekamy. Po kilku dniach pojawia się na niej biały nalot, a po około miesiącu możemy zbierać pierwsze samodzielnie wyhodowane pieczarki. Nasze grzyby będą wyrastać nawet do 3 miesięcy po przygotowaniu im podłoża. Jeśli chcemy doczekać się kolejnych zbiorów, powtarzamy powyższe czynności. Po każdym zbiorze należy również pozbyć się pozostałych w glebie owocników. Musi ona także ciągle być wilgotna, ale nie mokra. Najlepiej więc ją zraszać. W sklepach dostępne są gotowe mieszkanki ziemi z grzybnią, które pozwolą otrzymać szybciej zbiory pieczarek. Instrukcje postępowania w ich przypadku znajdziemy na zakupionym opakowaniu.