Wiosna w pełni, temperatura wzrasta, co raz chętniej spędzamy czas na świeżym powietrzu. W takich sytuacjach trudno całkowicie uniknąć kontaktu z owadami. Często osy wlatują do naszych mieszkań przez otwarte okna zwabione zapachem słodkich owoców. W takim wypadku łatwo możemy zostać przez nie użądleni, nawet w usta czy język co może być szczególnie niebezpieczne.
Co robić w takim wypadku?
Szybka reakcja
Musimy przede wszystkim dowiedzieć się czy osoba użądlona ma uczulenie na jad osy - jeśli tak - jak najszybciej wzywamy pogotowie. Osoby, które wiedzą że są uczulone często mają przy sobie zastrzyk z adrenaliny, który należy podać niezwłocznie po ukąszeniu. Należy również jak najszybciej usunąć żądło z ciała, aby jak najmniejsza ilość jadu dostała się do organizmu. Objawami wstrząsu anafilaktycznego spowodowanego uczuleniem są: opuchnięcie twarzy i języka, trudności z oddychaniem, nudności, przyspieszone bicie serca.
Łagodzenie objawów
Użądlenie osy jest nieprzyjemne nawet gdy nie jesteśmy na nie uczuleni. Zazwyczaj towarzyszy mu ostry ból i powstanie opuchlizny. Pierwszą reakcją na ukąszenie powinno być usunięcie żądła, przemycie rany i nałożenie opatrunku chłodzącego. Jeśli ból będzie szczególnie dokuczliwy warto przyłożyć do rany bibułkę nasączoną octem lub sokiem z cytryny tak aby płyn wniknął do środka - w ten sposób dolegliwość powinna zostać zneutralizowana. Jeśli objawy nie przestaną ustępować można zaopatrzyć się w aptece w dostępne bez recepty leki przeciwhistaminowe. Gdy miejsce ukąszenie będzie przez dłuższy czas bolesne, może to oznaczać, że rozwinął się stan zapalny - ulgę powinny wtedy przynieść specjalne maści na ukąszenia owadów, również dostępne w aptece.
Szczególną uwagę należy zwrócić na użądlenie w okolice jamy ustnej, np. w język. Dobrze wtedy ssać kostkę lodu przez ok 20 min. - powinno to przynieść ulgę. Jeśli jednak opuchlizna nie będzie się zmniejszać, a osoba użądlona zacznie skarżyć się na złe samopoczucie czy duszności należy niezwłocznie wezwać karetkę pogotowia lub zawieźć ją do lekarza.