W sezonie letnim czesto słyszymy ostrzeżenia dotyczące kleszczy. Nie należy bagatelizować tych komunikatów i przed każdym wyjściem do lasu czy na tereny, gdzie kleszcza można złapać, zabezpieczać się sprayami lub kremami, które mają za zadanie odstraszać wszelkiego rodzaju owady. Jeśli pomimo wszelkiej ostrożności złapałeś kleszcza i chcesz go usunąć samodzielnie, zastosuj się do poniższych porad.
Co najpierw?
Kleszcza można usunąć w domu, ale nie należy robić tego gołymi rękami. Nie wolno go także niczym smarować, dotykać, gnieść, przypalać lub stosować innych metod, które są nieraz opisywane. Wówczas tylko może dojść do zainfekowania rany i na pewno zakończy się to wizytą u lekarza. Kleszcza usuwa się pęsetą. Musi on zostać usunięty w całości, trzeba więc złapać go nie tylko za odwłok, ale także za wystające odnóża. W aptece są też specjalne przyrządy do usuwania kleszczy. Co ważne, kleszcza należy wyciągnąć ruchem odkręcając go w lewo, precyzyjnie, bez ściskania go za odwłok. Jeśli boisz się to zrobić, najlepiej idź do lekarza.
A po usunięciu...
Ranę po owadzie należy zdezynfekować wodą utlenioną lub spirytusem salicylowym. Jeśli na skórze pozostanie dość spore zaczerwienienie i wysypka być może doszło do zakażenia boreliozą. Na wszelki wypadek warto wówczas wybrać się do lekarza.