Grubosz to roślina, której zamienną nazwą jest drzewko szczęścia. Wspomniany sukulent charakteryzuje się dość łagodnym usposobieniem — nie trzeba go zbyt często podlewać, a odpowiednio przycięty będzie się przepięknie prezentował. Jeżeli będziemy odpowiednio zajmować się rośliną możliwe, że osiągnie nawet metr wysokości. To roślina przeznaczona nawet dla początkujących miłośników roślin, ponieważ nie wymaga szczególnych zabiegów o charakterze pielęgnacyjnym. Nazwa „drzewko szczęścia” pochodzi od kształtu listków sukulenta, które przypominają monety.
1. Odpowiednie stanowisko — grubosz najchętniej będzie rósł na stanowisku nasłonecznionym. Dostęp do światła sprawi, że sukulent będzie szybko piął się w górę. Najdogodniejszym stanowiskiem z pewnością będzie parapet wschodni lub zachodni — południowe okno może doprowadzić do zniszczenia rośliny poprzez jej nadmierne nasłonecznienie.
2. Podlewanie — grubosz to sukulent pochodzący z Afryki i podobnie jak kaktus i aloes nie potrzebuje zbyt dużych ilości wody. Przelanemu gruboszowi zgniją korzenie, co doprowadzi do jego zmarnienia. Najlepiej podlewać jest grubosza raz na dwa tygodnie. Jednakże wszystko zależy od temperatury panującej w domu. Najlepiej będzie go podlać, gdy zobaczymy, że ziemia jest znacznie przesuszona — nie zapomnij usunąć wody z podstawki.
3. Nawożenie i przycinanie — przynajmniej raz na miesiąc, warto zasilać grubosza odżywką płynną do sukulentów, co będzie stymulowało rozwój rośliny, a także może doprowadzić do kwitnienia. Grubosza należy nawozić od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Podłoże grubosza to zwykła ziemia doniczkowa z domieszką piasku oraz gliny lub żwirek zmieszany z torfem. Drzewko szczęścia powinno być także regularnie przycinane — oczywiście wszystko jest zależne od tego, jaką wysokość drzewka pragniemy osiągnąć. Przycinanie grubosza pozwoli na jego rozgałęzienie oraz znacznie zagęszczenie liści.